poniedziałek, 4 maja 2009

Kwiecień, Cieszyn, i siostra z kuzynką - czyli świrowanie










Tak skończył się wypad na święta na śląsk do rodzinki. Żeby nie było - nikt się nie upił i nikomu nic się nie stało :D Wszystkie zdjęcia improwizowane :P I wkurza mnie że nijakim sposobem nie mogę tego głupiego tekstu wstawić nad zdjęciami...

1 komentarz:

mateuszer pisze...

O! widzę, że dobra zajawka się włączyła na te święta! :D grunt to pomysłowość!